Historia mojej marki to opowieść o tym jak stałam się odważna.
Zanim w 2011 roku zdecydowałam się stworzyć własną firmę Centrum Rozwoju i Pozytywnej Zmiany przez 15 lat pracowałam jako psycholog w instytucji budżetowej.
Struktura, procedury, dokumenty, pewny etat, wszystko to dawało poczucie bezpieczeństwa i komfort. O tym, że komfort nie jest najważniejszy w karierze zawodowej, pomyślałam, gdy wyobraziłam sobie przyszłość. Czy wytrwam przez kolejnych 40 lat wykonując głównie testy psychologiczne. To był pierwszy impuls, że potrzebuję zmienić swoje życie.
Zaczęłam się dokształcać. żeby wiedzieć jeszcze więcej, działać inaczej i odpowiedzieć sobie na pytanie, co mam robić dalej ze swoja karierą. Jedne studia podyplomowe, drugie, trzecie, szkolenia certyfikacyjne i…. w dalszym ciągu robiłam testy. Dzisiaj wiem, że uparłam się, żeby nie korzystać ze swojej wiedzy, umiejętności doświadczeń, uparłam się , żeby nie opuszczać strefy komfortu i inkubowałam*( używam tego słowa, w każdej sytuacji kiedy nie działam, chociaż mam już wszystko, żeby zacząć działać).
Z czasem komfort przestał być komfortowy. Słyszałam wciąż pytania tych , którzy mieli okazję ze mną pracować., kiedy w końcu otworzę własną firmę. Oczekiwania przyszłych klientów zachęcały, żeby stworzyć miejsce, w którym każdy potrzebujący rozwoju i doskonalenia będzie Bardzo Ważną Osobą VIP. Tak ! I wtedy pojawił się strach , jak to, ja i własna firma, a jeśli nie będę miała klientów? Ryzyko to nie dla mnie. Strach pomógł mi wrócić do strefy komfortu.
Czasami próbowałam się z niej wymknąć, opowiadając dalszym i bliższym znajomym o tym, że czas coś zmienić. „Ale to już Elu mówiłaś, rok temu mówiłaś dokładnie to samo!”- usłyszałam. Potem rozmowa z innym psychologiem, która miała jedną dziesiątą mojego doświadczenia i od dawna prowadziła własną firmę.
I to był moment, kiedy poczułam , że czas na odważny krok. To był moment , w którym zrozumiałam, że wciąż podnoszę sobie poprzeczkę wymagań wobec własnych kompetencji i przez to tracę, tracę szansę na mój wymarzony sukces. Zamiast zamartwiać się – działaj! Zaczęłam i zaczęło się!
Dzisiaj oprócz tego, że jestem psychologiem jestem coachem PCC i certyfikowanym trenerem.
Jestem szczęśliwa, jestem spełniona, czuję się ważna. Codziennie spotykam bardzo ważne osoby. Ludzie, z którymi mam przyjemność i zaszczyt pracować dają i odkrywają w sobie siłę, wnoszą ogrom doświadczenia. Dzięki odwadze robię to co lubię. Prowadzę warsztaty rozwojowe, na konferencjach dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem, pisze profesjonalnego bloga, zmieniam, rozwijam, nadaję kierunek, mediuję w sprawach przed którymi niektórzy uciekają.
To wszystko nie zadziałoby się w moim życiu gdybym w jednym momencie swojego życia nie podjęła odważnej decyzji. Zdecydowałam się uwolnić własną odwagę i dzielić nią z innymi.
Odwaga to bardzo ważna rzecz w moim życiu. Większość wspomnień z dzieciństwa jest z nią związana. Doceniam ją tym bardziej, że doświadczyłam skutków nie używania jej. Wiem jak to jest, kiedy jej brakuje, wiem jak to zrobić, żeby ją w sobie wyzwolić i wiem jak to jest poczuć jej moc.
Centrum Rozwoju i Pozytywnej Zmiany to miejsce, w którym odnajdziesz w sobie odwagę, żeby dojść tam gdzie chcesz. To miejsce dla ludzi aktywnych zawodowo, którzy chcą wzmocnić swój potencjał, efektywnie rozwiązać problemy, uporządkować swoje życie.
Ludzie mają wszystko, czasami tylko brakuje im odwagi, żeby z tego potencjału korzystać.
Moją misją jest budzić w ludziach odwagę.