Czy może Pani sprawić, żebym był bardziej pewny siebie? Chciałabym podnieść poczucie własnej wartości. Chciałbym nauczyć się wierzyć w siebie. Takie słowa często słyszę w moim gabinecie. Zdarza się, że wypowiadają je ludzie, którzy na pierwszy rzut oka są bardzo atrakcyjni, dobrze ubrani, sprawiający wrażenie silnych i pewnych siebie. Niska samoocena, poczucie bycia gorszym dotyczy wielu osób, niezależnie czy są to kobiety, czy mężczyźni i ma niewiele wspólnego z tym co widać na zewnątrz.

Jak kształtuje się pewność siebie

Kiedy przychodzimy na świat jesteśmy idealni, pewni siebie, ciekawi otoczenia. Próbując zacząć chodzić nie zakładamy, że zaraz upadniemy. Mimo, że upadamy podejmujemy kolejną próbę zrobienia kroku i nie skupiamy się na tym, że przed chwilą było nie tak. Porażki nas nie paraliżują, porażki nas instruują. Dzięki temu udaje nam się nabywać nowych umiejętności. Dlaczego więc ta umiejętność bycia wspaniałym z czasem się zmniejsza albo wręcz zanika ?

Na naszą samoocenę od pierwszych chwil naszego życia pracuje nasze otoczenie, rodzice, ludzie dla nas najbliżsi. To oni modyfikują nasze myślenie o sobie samym, dzięki nim kształtujemy system przekonań na swój temat. Jeśli rodzice byli w stanie akceptować własną niedoskonałość, byli też w stanie akceptować naszą niedoskonałość. Mimo, że czasami nie spełnialiśmy ich oczekiwań, potrafili obdarzać nas miłością. Dzięki temu nauczyliśmy się, że jesteśmy wartościowi, ważni pomimo swoich niedoskonałości. Natomiast, jeśli rodzice mieli niskie poczucie własnej wartości, zbudowaliśmy nasz świat patrząc ich oczami. Jako dorośli zamieniamy rodziców na „wewnętrznego krytyka”, który ich głosem przypomina nam o tym, że jesteśmy „nie wystarczająco dobrzy”.  Im więcej akceptacji  otrzymujemy ze strony rodziców, tym szybciej radzimy sobie z rozczarowaniami, jakich dostarcza nam życie. Tym szybciej też wybaczamy sobie porażki. Jeśli jednak rodzice próbowali naprawić swoje życie, życiem swojego dziecka, albo starali się uchronić nas przed swoimi błędami, od samego początku będą nas ulepszać, dając  sygnał, że jest coś z nami nie tak. W okresie budowania własnej tożsamości zaprogramowani zostajemy poczuciem „gorszości”.

Często mówię rodzicom, że gdyby porównać ich dzieci do rzeźby czy posągu, to ich zadaniem jako twórców jest dostarczenie jak największej ilości materiału i stałe dokładanie go. Środowisko i tak ociosa i ukształtuje, często bezlitośnie młodego człowieka. Jeśli rodzice zbyt radykalnie zaczną kształtować, ulepszać, poprawiać, korygować swoje dzieło to powstanie bardzo eteryczna postać. Kreując swoje dziecko odłóż dłuto, skup się na dokładaniu i zabezpieczaniu tworzywa, żeby było go wystarczająco dużo do ochrony delikatnego wnętrza.

Brak pewności siebie

Niskie poczucie własnej wartości może rzutować na wszystkie sfery naszego życia albo dotyczyć niektórych z nich. Przekłada się na nasze związki, relacje, pracę, plany, samopoczucie, często też zdrowie. Zdarza się, że czujemy się pewnie na gruncie zawodowym, w pracy jesteśmy pewni siebie, zdecydowani, silni, skuteczni, a na gruncie rodzinnym ciągle coś jest nie tak. Jesteśmy nieszczęśliwi, zagubieni, bezsilni. Boimy się chcieć więcej, dajemy się wykorzystywać, trwamy w bylejakości. Mamy poczucie, że nie zasługujemy na szczęście. Człowiek o niskim poczuciu własnej wartości w sytuacjach trudnych albo wycofuje się, bo jest niepewny swoich sił, albo atakuje żeby nikt nie „odkrył” jego słabości. Niepewność i agresja to dwie strony tego samego medalu. Może zdarzyć się też odwrotnie, w bliskich, indywidualnych relacjach jesteśmy macho a na zewnątrz przestraszonymi królikami.

Przykłady z życia

Wielu z ludzi, którym brakuje pewności siebie usłyszało kiedyś….

„ Gdybym wiedziała, że będziesz taka to bym nie sypiał z twoją matką ….to bym cię nie urodziła”

„ Ty, tyle zarabiasz, to chyba jakiś przypadek, albo głuia dałaś się wciągnąć w pranie brudnych pieniędzy”

„ Twoja siostra zawsze była zdolna, a ty to musiałaś dużo się uczyć”

„ Nie będę cie chwalić przecież, bo jeszcze ci się w d…poprzewraca”

„Ale za co mam cię pochwalić, to normalne przecież”

„Urodziłeś się przez przypadek”

„Gdyby nie ty, to twój ojciec by nie pił”

„ Z tobą to zawsze same kłopoty, chociaż raz chciałabym nie słyszeć o tobie”

„A pamiętasz jak byś prawie udusiła swoją siostrę, taka byłaś niezdarna i zazdrosna…”

 

Jeśli jesteś rodzicem pamiętaj, że twoje słowa kształtują twoje dziecko. Jeśli kiedyś usłyszałeś te, lub temu podobne słowa, weź pod uwagę, że to tylko niedoskonałość twoich rodziców w zakresie wyrażania swoich uczuć. A poczucie wartości jest Twoje i tylko Twoje i to Ty je budujesz, a nie inni. Pewność siebie jest w środku. Poczucie własnej wartości jest własne, nie można go komuś dać. Buduj własną wartość w oparciu o plusy płynące do Ciebie, minusy traktuj jako nieumiejętne komunikaty. Poczucie własnej warości to odczucie subiektywne.

Czym jest poczucie własnej wartości

Poczucie własnej wartości to taki skarb, który mamy w sobie. I tylko od nas zależy, czy jesteśmy dość uważni, żeby go odnaleźć. Człowiek pewny siebie, zna swoją wartość. Jest świadomy siebie i swoich uczuć. Szanuje swoje prawa i dba o to, aby inni je respektowali. Akceptuje i kocha siebie. I nie ma to nic wspólnego z narcyzmem czy egoizmem. Człowiek pewny siebie to taki człowiek, z którym chętnie się przyjaźnimy, przebywamy, z przyjemnością robimy interesy. Człowiek pewny siebie szanuje siebie, jednocześnie darząc szacunkiem innych ludzi. Nie jest zarozumiały.

 Czy można nauczyć się pewności siebie ?

Jeden z klientów zadał mi ostatnio pytanie : Pani Elu łatwiej zmienić osobowość człowieka, czy łatwiej jest nauczyć go pewności siebie ? Zrozumiałam, że sprawa, z którą przyszedł to niewystarczająca pewność siebie i przekonanie albo obawa, że nic się z tym już nie da zrobić. Człowiek może nauczyć się wszystkiego, jeśli oczywiście zechce. W krótkim czasie można się nauczyć udawać kogoś pewnego siebie. Ale prawdziwa pewność siebie to kwestia wprowadzenia zmian w myśleniu o sobie, zaufania do siebie i do świata. Zapraszam do wprowadzania tych zmian wszystkich, którzy są zdecydowani żyć własnym życiem i uwierzyć w siebie.

Sprzymierzeńcy poczucia własnej wartości
  • Pamiętaj, że jesteś wyjątkowa/y, nie chciej być idealna/y. Ideały nie istnieją. Nie ma idealnych ludzi, każdy ma swoje „niedoróbki” które warto potraktować jako cechy wyjątkowe albo obszary do rozwoju ! Jesteś wystarczająco dobra/y, żeby żyć tak jak chcesz.
  • Najlepsi nauczyciele to błędy i porażki, więc daj sobie do nich prawo. Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów. Gorsze chwile w życiu są po to, żeby docenić te lepsze. Zmieniaj klęski w wielkie doświadczenia, wyciągaj z nich wnioski i idź dalej nie zapominając uśmiechać się do siebie.
  • Możesz przestać udawać. Zdejmij maskę, którą zakładasz stosownie do okoliczności. Bądź, mów i działaj zgodnie ze swoimi najgłębszymi przekonaniami i uczuciami. Jeśli pozostaniesz w zgodzie z sobą, taka/i jaka/i jesteś naprawdę, ludzie to zauważą i docenią.
  • Wróć do siebie. Być może tak długo udawała/eś kogoś innego, że zapomniała/eś już kim jesteś. Dlatego poświęć trochę czasu i przypomnij sobie, o co Ci chodzi.  Tobie, a nie oczekiwaniom twoich rodziców, męża, żony, dzieci, brata, szefa, kochanki.
Pomyśl, kim jesteś, kiedy nie jesteś sobą ?
  • Zacznij podejmować samodzielne decyzje. Nie czekaj aż inni podejmą je za Ciebie. Jak często godzisz się na wiele rzeczy, bo tak Ci wygodniej? Może boisz się konfrontacji, kłótni, napiętej atmosfery? Może myślisz, że twoje potrzeby nie są ważne? Jeśli chcesz przejąć kontrolę nad swoim życiem, poczuć szacunek do siebie, poczuć się ważna/y zacznij decydować o tym co jest dla ciebie ważne.
  • Odważ się popłynąć pod prąd, pożeglować pod wiatr. Z prądem wygodniej, łatwiej ? Tylko czy aby na pewno płyniesz tam, gdzie chcesz dopłynąć? Wyjdź poza swoją strefę komfortu a rozwiniesz skrzydła, na które nie było przestrzeni w miejscu w którym jesteś.
  • Weź odpowiedzialność za swoje życie.
To Ty decydujesz o tym jak żyjesz. Nie zrzucaj winy na innych, nie miej pretensji do rodziców, że tak Cię ukształtowali. Inaczej nie potrafili, zrobili to najlepiej jak byli w stanie. Pamiętaj czasu nie można cofnąć, więc skup się na tym co jest teraz i przed Tobą. Tak było, a teraz będzie inaczej. Bo Ty tak chcesz. To Twoje życie!
  • Stawiaj granice a nie mury. 
Każdy z nas dysponuje swoim intymnym, bardzo osobistym obszarem. To terytorium, to wszystkie myśli, uczucia, decyzje, czyny, potrzeby, prawa, tajemnice. Masz prawo do ich ochrony. Z lęku przed odrzuceniem nie rezygnuj z własnych granic. Masz prawo mówić „nie”, właśnie po to by chronić swoją wartość. Jeśli zadbasz o siebie, dasz innym przykład,żeby zadbali o Ciebie. Okazując szacunek do samego siebie, nauczysz innych szacunku do siebie.

.

Ela Krzyżaniak